Adam Śmiech
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pią 0:18, 23 Lut 2007 Temat postu: Litewscy nacjonaliści szykują oszustwo wyborcze |
|
|
Niepokojące wieści nadchodzą z Litwy. Oto, eurodeputowany Vytautas Landsbergis, przyjaciel wielu polskich prawicowców i jednocześnie litewski nacjonalista, w związku z zaplanowanymi na 25 lutego b.r. wyborami samorządowymi na Litwie, zaapelował do swych zwolenników, w większości Litwinów, którzy od pewnego czasu na stałe mieszkają w rejonie wileńskim, ale są zameldowani w Wilnie, aby niezwłocznie zmienili miejsce meldunku na rejon wileński i tym samym mogli głosować w wyborach do rad samorządowych w okręgu wyborczym rejonu wileńskiego. Stwierdził, że Litwini stoją przed historyczną szansą przełamania polskiego monopolu na władzę samorządową na Wileńszczyźnie. Jak widać, zwycięstwo nad Polakami, p.Landsbergis chce osiągnąć przy pomocy sztucznej ingerencji w skład narodowościowy Ziemi Wileńskiej, tworząc nienaturalną przewagę litewską drogą nagłego zameldowania się na tej ziemi wielkiej liczby Litwinów. Celem, bez wątpienia, jest eliminacja z samorządu przedstawicieli polskiej mniejszości na Litwie. Jest to kolejny dowód na dyskryminację Polaków zamieszkujących od wieków Wileńszczyznę, obok blokowania zwrotu ziemi oraz przenoszenia, na skalę masową, tytułów własności gruntów na osoby nieuprawnione. Wszystko wskazuje na to, że te i podobne działania mają w ostatecznym rozrachunku doprowadzić do depolonizacji Wileńszczyzny.
Dziś, w obliczu zbliżających się wyborów, przedstawiciele Akcji Wyborczej Polaków na Litwie zwracają uwagę, że zostali odsunięci od kierowania komisjami wyborczymi i tym samym wyeliminowani z procesu organizowania wyborów. Nie jest to sytuacja nowa, ale wobec taktyki ujawnionej przez p. Landsbergisa, nabiera szczególnego znaczenia właśnie w chwili obecnej. Uporczywe rugowanie przedstawicieli AWPL ze stanowisk przewodniczących komisji należy ocenić jako przygotowania do sfałszowania mających się odbyć wyborów. Nawet premier Republiki Litewskiej, socjaldemokrata, p. Gediminas Kirkilas uprzedza o groźbie fałszowania wyników wyborów samorządowych, które mają odbyć się 25 lutego. - Ja już teraz wiem, że niektóre polityczne partie, niestety, mam taką informację, próbują szkolić swych przedstawicieli w komisjach wyborczych oraz aktywistów partyjnych jak fałszować wyniki wyborów – powiedział 31.01 w radiu „Žinių radijas” premier. Ponieważ powyższe działania są sprzeczne z prawem międzynarodowym i stanowią naruszenie standardów wyborczych utrwalonych w państwach demokratycznych, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie wystąpiła do szeregu instytucji, w tym do Parlamentu Europejskiego i OBWE(państwo litewskie jest członkiem obu tych ciał) o przysłanie na Litwę, na czas wyborów, niezależnych obserwatorów.
Aż się ciśnie na usta pytanie – gdzie są polscy politycy wszystkich opcji, ale może, przede wszystkim, gdzie są tak głośni w swych antyrosyjskich i antybiałoruskich enuncjacjach, politycy tzw. prawicy? Nie słychać ich głosów oburzenia, nie jeżdżą, aby wspomóc naszych rodaków, nie stawiają namiotów pod ambasadą litewską. Nie robią tego, bo choroba na Moskala odbiera im zdolność logicznego myślenia. P. Landsbergis jest bardzo antyrosyjski, więc jest ich sojusznikiem! Jakich smutnych czasów dożyliśmy! Czasów całkowitego upadku myślenia politycznego w Polsce, które zastąpione zostało irracjonalną fobią i uczuciowym infantylizmem. Tymi „politykami” - pacynkami sterują wrogowie Polski, bynajmniej nie ze Wschodu pochodzący. Sterują bez trudu, łatwo i przyjemnie. Do tego doszliśmy jako naród!
Post został pochwalony 0 razy
|
|