Kolejne odsłonięńcie LPR
Idź do strony 1, 2 Następny

Łukasz86

[link widoczny dla zalogowanych]!czytaj&id=5714&dz=kraj&x=2&pocz=0&gr=

Proszę sie wczytać w pierwsze 3 zdania...po prostu wstyd i kolejna
zdrada Embarassed

Czy jeszcze ktoś ma złudzenia do tzw. strategii Romana, LPR pod jego ręką chce konstytucji europejskiej czy innego badziewia, byle znalazłyby się zapisy o jakich mówi, czyli wierzy w "reformowanie" masońskiej UE. Znów smutna wiadomość...

Dla tych co nie znaleźli:
Nie jesteśmy przeciwko wspólnej Europie. Nie jesteśmy nawet przeciwko konstytucji europejskiej. Jesteśmy przeciwko jej ściśle określonej wersji, która stawia suwerenność wspólnot ponad suwerennością narodów – powiedział dr Henryk Goryszewski, podczas konferencji programowej Ligi Polskich Rodzin dotyczącej unijnego traktatu..

Yogi

1. Rozumiem otwarcie się LPR na podobne środowiska. Przecież to stało się jednną z podstaw sukcesu wyborczego PiS-u. Choć rzeczywiście zaproszenie Goryszewskiego jest dla mnie wielką niespodzianką. Bo kręte były jego ścieżki i żadnego środowiska do Ligi nie przyprowadzi.

2. Na upartego można rzec, że to wypowiedź Kobry, a nie Giertycha. No, ale ten na pewno nie powiedział nic od siebie i to w pierwszym publicznym wystąpieniu z logo Ligi.
Powiem zatem inaczej: Giertych to polityk i mówi pewne rzeczy, które wśród jego zwolenników są niepopularne. Ale on obraca się w świecie, gdzie decyduje się o losach Polski i gry różne są prowadzone. Wypowiedź Kobry można różnako rozumieć. Ja, jako przeciwnik UE, widzę w tym jakąś grę. Jak na razie Giertych ma moje zaufanie.

Stanisław

LPR: Stanowcze „nie” dla Konstytucji Europejskiej

- Wszelkie próby powrotu do eurokonstytucji będą osłabiały polski głos w ramach Unii Europejskiej, a na to zgody z naszej strony nie ma i nie będzie – powiedział we wtorek (3 kwietnia) podczas konferencji prasowej w Sejmie wicemarszałek Sejmu Janusz Dobrosz.

Zdaniem Janusza Dobrosza, „próby narzucania filozofii, jaka legła u podstaw traktatu konstytucyjnego, to kompromitacja dla tych, którzy odrzuconą w referendach konstytucję prezentowali narodom Europy, a dzisiaj szukają powrotu do dokumentu, który w żaden sposób - również przez naród polski - zaakceptowany nie będzie”.

Wicemarszałek podkreślił, że debata na temat reformowania niewydolnej Unii Europejskiej jest konieczna, zwłaszcza w obliczu zaostrzania się rywalizacji między różnymi, dynamicznie rozwijającymi się obszarami Azji.

- Trzeba rozmawiać o reformowaniu Unii, ale nie w taki sposób, który będzie powodował jeszcze większą jej niewydolność – zaznaczył.

Z kolei wicepremier i minister edukacji Roman Giertych zauważył, iż kwestia konstytucji europejskiej wydawała się zamknięta, „do czasu, aż prezydencja niemiecka wskrzesiła to zagadnienie.” Jak przypomniał, w pracach konwentu, który przygotował „niesławny projekt traktatu”, uczestniczył ówczesny przewodniczący komisji europejskiej w Sejmie RP Józef Oleksy.

- To właśnie dzięki jego działaniom pojawiły się takie, a nie inne treści w dokumencie, zwanym „Traktatem dla Europy” – powiedział Giertych.

Jednocześnie wyraził nadzieję, że kiedy w czerwcu trzeba będzie stanąć przed wyborem, czy odejść od Traktatu Nicejskiego i zgodzić się na „konstytucję bez wartości”, rząd polski odpowie „stanowczym nie”.

Jak zauważył „w ten sposób unikniemy problemu przywracania temu dokumentowi jakiejkolwiek mocy prawnej”. Wicepremier Giertych zadeklarował także, iż w najbliższych miesiącach Liga Polskich Rodzin będzie przedstawiać społeczeństwu „różnorakie zagrożenia związane z eurokonstytucją”.

Nawiązując do obecności na konferencji byłego wicepremiera, dr Henryka Goryszewskiego, prezes LPR poinformował, że „ze względu na to, iż temat konstytucji europejskiej ma charakter zasadniczy dla suwerenności Polski, Liga będzie gromadzić w swoich ramach różne środowiska, które mają podobny pogląd na tą sprawę”.

- Dzisiejsze spotkanie oznacza początek politycznej współpracy naszych środowisk – powiedział Roman Giertych. Jednocześnie poinformował, Liga Polskich Rodzin chce, by pan dr Henryk Goryszewski zasilił nie tylko jej szeregi, ale również władze partii. Jak dodał, „sprawa ta będzie poruszana na najbliższym posiedzeniu Zarządu Głównego i Rady Politycznej LPR”.

Sam dr Henryk Goryszewski, komentując swój powrót do polityki stwierdził, że każdy kto ma krytyczny stosunek wobec przedstawionej propozycji eurokonstytucji, nie może pozostać na uboczu.

- Po latach postanowiłem wrócić do polityki właściwie tylko po to, żeby się włączyć do walki przeciwko takiej formule konstytucji, jaka została zaproponowana – mówił Goryszewski.

Jego zdaniem Europa, mająca być „wspólnotą trzech wolności”, stała się „zamkniętą organizacją gospodarczą, zwalczającą wartości z których wyrosła”. Jak zauważył „konstytucja, w której dominujący głos będą miały dwa lub trzy największe państwa Europy i w której głos Polski utraci swoją zdolność hamowania niekorzystnych dla niej decyzji, stanie się zagrożeniem dla naszej przyszłości.”

- W jedności siła. Musimy się zjednoczyć. Liczę, że moi koledzy z ZChN-u przyjdą tutaj, panie premierze – powiedział, zwracając się do Romana Giertycha, Goryszewski.

Łukasz86

Łukasz86

ekspe

Ruch z Goryszewskim per saldo może okazać sie bardzo trafiony. A otwieranie się na nowe środowiska uchroni Ligę przed losem UPR.
Liczę, że LPR pozytywnie sfinalizuje także rozmowy z Janem Łopuszańskim.

Łukasz86

Jose Luigi · Dołączył: 07 Mar 2007 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Taka jest bieżąca polityka. Często trzeba mówić coś co inni chcieliby usłyszeć, co nie zmienia faktu, że LPR jest przeciwna unijnej konstytucji jako takiej co zresztą wielokrotnie podkreślała a próby jakiegoś ataku na nią powodu jednej wypowiedzi mającej zapewnie przyciągnięcie do Ligi kolejnej cześci elektoratu, faktycznie antynarodowej partii szkodzącej Polsce czyli PiS, są zdecydowanym przegięciem.

Krzysztof M

MaciekOWP

Krzysztof M

MaciekOWP

Mówię tylko aby nigdy nie wypierac sie swych idei. Isc z otwarta przylbica, miec meska odwage do tego. I UMIEC obronic swoja idee. A jesli to sie potrafi.... to nie ma zadnego powodu aby wypierac sie i mowic czegos innego - "bo inni chca to uslyszec"

Jak widac, Roman Dmowski mówil tak samo.
Ale co to ma wspolnego do LPR, prawda?

Krzysztof M

MaciekOWP

Nie bede wiecej komentowal "Panskich" postów.

W swiecie doroslych.... co za bezczelnosc.

a bo my dzieci zalozylismy sobie owp w psedskolu jak nasa pani nam pozwolila. Ale musielismy umyc racki aby nam pozwolila.

Jakby Giertych zaczal nawet wychwalas Hiltera "pan" mu bedzie przyklaskiwal. Nie bede komentowal panskich uczuc do swego guru

Ciekaw jestem, z kim "pan" bedzie teraz dyskutował. Ale na pewno w swoim kole wzajemnej adoracji spelni "pan" swoje ambicje.
Ja nie mam już zamiaru z "panem" dyskutowa. Bo czuje sie jakbym przyszedł w odwiedziny na jakiś oddział psychiatryczny. A nie chce sie zarazic

Krzysztof M