Apel Sendeckiego do narodowców
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

EugeniuszSendecki · Wysłany: Śro 16:41, 21 Mar 2007 Temat postu: Apel Sendeckiego do narodowców

Apel o wzięcie udziału w MARSZU DLA ŻYCIA,
(Warszawa, w środę 28 marca, godz. 12.oo, przed Sejmem RP)
i o nieusłuchanie wezwań do autocenzury politycznej,
oraz o rejestrację przebiegu marszu,
w tym - agresywnych zachowań antypolskich manipulatorów.
#
OBROŃCY ŻYCIA, KTÓRZY MAJĄ POGLĄDY NARODOWE;
#
Bierzmy udział w Marszu dla Życia, ale nie róbmy żadnych ustępstw jeśli chodzi o nasze polskie poglądy. Pamietam, że wielu polityków, którzy w roku 1996-tym organizowali i brali udział w podobnym marszu - ZDRADZIŁO POLSKĘ. Utworzyli rząd Jerzego Buzka, który niby miał być prawicowy, miał rzekomo zapewnić polskim dzieciom godne życie w mądrze rządzonym kraju. Miał obronić nas przed wejściem do Unii Europejskiej na niewolniczych zasadach, miał niewplątywać nas w podległość wobec Niemiec, Izraela czy USA. Nie zapomnę, że tamten ostatni wielki marsz w obronie zycia był cyniczną manipulacją dokonaną na stutysięcznej rzeszy autentycznych obrońców życia. Na ludziach o prawicowych i polskich poglądach, wyznania katolickiego, którzy dali się nabrać na piekną frazeologię cynicznym graczom z tzw. "Solidarności" i ich mocodawcom z Unii Wolności (obecnie jawnie popierającej proaborcyjny SLD!)...
Nie zapomnę o tym, że tamci "prawicowcy, obrońcy życia" okazali się esbeckimi, antypolskimi łachudrami. Że przyczynili się do zubożenia Polaków, do ekonomicznego zmuszania wielu polskich rodzin do antykoncepcji, aborcji, emigracji... TEGO NIE MOŻNA ZAPOMNIEĆ. Maszerując w tamtym marszu dla życia, pozwalając się wodzić za nos - bylismy jak głupie barany prowadzone na rzeź przez chytrego pastucha - zdrajcę. I miejmy odwagę się do tego przyznać.
#
Stanowczo proszę wszystkich Polaków - ludzi dobrej woli o nieusłuchanie apeli o niepodnoszenie na marszu tzw. "akcentów politycznych". Ponieśmy właśnie śmiało swoje polskie transparenty i plakaty, rozdawajmy polskie ulotki, wznośmy słuszne narodowe hasła - takie jakie nam się spodobają. Takie jakie MY, POLACY uznamy za stosowne. Przyznawajmy się do tego, jakie popieramy partie, do jakich należymy stowarzyszeń. Z uznaniem przywitajmy wszystkich, którzy działają w podobających sie nam ugrupowaniach, nie wahajmy się też wyrażać dezaprobaty wobec tych, którzy się nam nie podobają. I nie zżymajmy się na szczerą krytykę, oczywiście o ile będzie prowadzona w ramach konstytucyjnego porządku.
#
Nie zagapmy się. Odnotujmy, zarejestrujmy na swoich dyktafonach, telefonach komórkowych, kamerach i aparatach fotograficznych cały przebieg marszu. Podzielimy się potem informacjami z naszymi przyjaciółmi, z potomnymi... a jesli będzie trzeba, jeśli jacyś prowokatorzy będą usiłowali napaść na nas, Polaków - Obrońców Życia, to i z prokuratorem!
Uzbrójmy się starannie w te elektroniczne środki rejestracji rzeczywistości - żeby potem nikt nie mógł nas okłamywać tak jak było w roku 1996-tym i później. Mamy dostęp do internetu - możemy za pomocą strony internetowej (na przykład [link widoczny dla zalogowanych]) walczyć z ewentualnymi kłamstwami na nasz temat. #
Szczególnie uważnie przyjrzyjmy się tym, którzy anonimowo, niby w imieniu Wyższych Racji i Konieczności bedą usiłowali nam zabraniać swobodnej wypowiedzi w duchu narodowo-demokratycznym. Zróbmy tym ptaszkom fotografie, nagrajmy filmy, jak podstępnie nas odwodzą od politycznego myślenia, jak walczą z polskością. Oni mają się w Polsce, Naszym Kraju czuć przez nas obserwowani i w swojej antypolskiej podłości wprost - zastraszeni! Nie pozwólmy im się sprowokować do burd, ale też - nie dajmy się zmusić do milczenia!
#
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Niech żyje Polska!
Pokój i Dobro!
#
z wyrazami szacunku
/-/Eugeniusz Sendecki
(t.0601787407, [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych])

Stanisław · Wysłany: Śro 17:07, 21 Mar 2007 Temat postu:

Trzeba powiedzieć jasno i bez ogródek: o. Dyrektor stara się minimalizować rosnące poparcie dla LPR. Manifestacja jest tego najlepszym przykładem.
Dlaczego ma ona być bez symboli partyjnych?
1. Żeby nikt nie zobaczył siły Ligi.
2. Aby ukryć żałosą pozycję PP. Krupy i Tomczaka.

Kto na tym zyska?
PiS i im podobni Judasze! Evil or Very Mad

Brawo Panie Eugeniuszu! Róbmy im zdjęcia i opublikujmy na forum. Razz

Łukasz86 · Wysłany: Śro 18:06, 21 Mar 2007 Temat postu:

Łukasz86 · Wysłany: Śro 18:19, 21 Mar 2007 Temat postu:

Może ktoś zamieści obszerna relację z Marszu? Ciekawe jak zaprezentują się narodowcy.

EugeniuszSendecki · Wysłany: Śro 21:30, 21 Mar 2007 Temat postu:

Panie "Łukaszu86" bardzo proszę.
Wspólnie opublikujmy fotografie i filmy w internecie. Nie czekajmy na innych. Tych, którzy nas nie lubią.
/-/Sendecki tel.0601787407.

EugeniuszSendecki · Wysłany: Pią 15:14, 23 Mar 2007 Temat postu:

a do marszu już tylko pięć dni...

Krzysztof M · Wysłany: Pią 16:07, 23 Mar 2007 Temat postu: Co to? Co to?

EugeniuszSendecki · Wysłany: Pią 19:29, 23 Mar 2007 Temat postu:

Panie KrzysztofieM.
To, że ktoś "się pali" do zademonstrowania swojego politycznego polskiego zaangażowania to dobrze. Bogu dziękować. Niepotrzebnie Pan stawia sprawy w rzekomej opozycji. To nie jest tak, że zaangażowanie polityczne odrywa od obrony zycia, albo że obrona życia jest niemożliwa do pogodzenia z politycznością. Zamiast formalnej alternatywy należy tu użyć koniunkcji. Wyczuwam, że Pan w jakiś sposób się obawia, że ktoś kogoś pokona pod względem ilości transparentów, lepiej wykonanych ulotek, piekniejszego ubioru, czy szlachetności twarzy?
A nie lepiej pomyśleć, że własnie ze swoją różnorodnością, z różnorakimi powiązaniami, więcej - wprost interesami politycznymi (!) stanowimy gwarancję, że Ruch Narodowy nie zboczy, nie zwyrodnieje?
Ja uważam i bardzo tego chcę, żeby podczas tego marszu odbyły się swoiste prawybory narodowe, taki polityczny ranking, jakby - przegląd, kto z kim, przeciwko komu, dlaczego? Kto silniejszy, kto słabszy, kto sztucznie medialnie nadęty? Nie rezygnujmy z ludzkich naturalnych procesów, z tego że ludzie chcą porządku w polityce narodowej. Takiej... kolejności, rozwaznego przeglądu osób, postaw.
Wie Pan, kto według mnie wygra ten marsz politycznie pod względem prezentacji swojej osoby? Ano - jest osoba, która po prostu nam ostatnio politycznie lideruje i ma niesamowity atut w postaci słusznego wzrostu. Choćby jacyś manipulatorzy w środę się rozpękli, to nie schowają go "pod korcem". Więcej - strojący się w piórka liderów obrony życia słabi działacze nagłaśniani ostatnio gorączkowo w Radiu Maryja wypadną przy tej osobie wprost żałośnie. Tak! Jesli tylko Pan Roman nie zostanie dopuszczony do głosu, a będzie tylko stał w jakiejś odległości od tych ludzi milcząc - to oni przegrają. Wspomni Pan moje słowa. Nie wiem co by musiało się stać, żeby Pan Roman nie "zaistniał" w tę zbliżającą się środę.
A wie Pan, Panie Krzysztofie, kto według mnie najlepiej zaistnieje jako mówca? Kto najlepiej wyartykułuje polityczne okoliczności, nie zapomni o szczegółach, wojnie afgańskiej, Unii Europejskiej i nierównym sojuszu z USA oraz geanialnie połączy te tematy z jakże ważnym tematem obrony życia? Najlepszy mówca polityczny współczesnego ruchu narodowego, niezrównany mentor i apologeta Sprawy Narodowej Sławomir Andrzej Zakrzewski. Ja sam, będąc dość dobrym (nie chwaląc się!) mówcą - pozostaję wielbicielem talentu i siły przekazu Zakrzewskeigo.
Wspomni Pan moje słowa. Giertych i Zakrzewski - to moi faworyci.
/-/E.S.

Łukasz86 · Wysłany: Pią 20:48, 23 Mar 2007 Temat postu:

Moze trochę osobiste to pytanie, ale proszę o zrozumienie.
Był kolega członkiem Stronnictwa Narodowego. Czy rzeczywiście nie było dla SN szansy? Czy SN naprawdę trzeba było porzucić?
W Lublinie z Kolegą Milewskim zrobiliście rzecz świetną i jak potrzebną teraz: konfederację narodowców, autentycznych konserwatystów i ludowców pod sztandarem Stowarzyszenia Narodowego im. R. Dmowskiego. Spotkali się wszyscy myślący po polsku w walce o krzewienie i budowę Katolickiego Państwa Narodu Polskiego ,gdzie tylko się da. Nie da się już tego powtórzyć? Nie ma miejsca w Polsce w walce o suwerenność Polski i wyzwolenie od UE, NATO dla Stronnictwa Narodowego?
Szkoda że jestem tak młody że nie żyłem polityką narodową w latach 90

EugeniuszSendecki · Wysłany: Sob 2:06, 24 Mar 2007 Temat postu:

Szanowny Panie. Dla Stronnictwa Narodowego owszem - była szansa i ją wykorzystalismy. Tą szansą było związanie się ze słuchaczami RM i utworzenie LPR.
Obok Ryszarda Milewskiego i mnie w Lublinie do LPR wszedł Czesław Kloc, uprzednio lider SN przez lata. Pan zapewne myśli, że SN w latach dziewięćdziesątych XX-go wieku był tak cudowną liczną i zorganizowaną formacją jak w latach 30-tych? Niestety, nie. Byliśmy luźnym zgromadzeniem słabych działaczy. Owszem, kierowały nami dobre instynkty, ale to za mało. Potem, w LPR lubelskim starliśmy się z cwaniaczkami z ZChN-u, "Solidarności" i ROP'u, czy innymi - znikąd... Także nie było łatwo. Tak jak i dzisiaj...
E.S.

Krzysztof M · Wysłany: Sob 9:44, 24 Mar 2007 Temat postu: Kto kogo i kiedy?

Łukasz86 · Wysłany: Sob 15:15, 24 Mar 2007 Temat postu:

EugeniuszSendecki · Wysłany: Sob 17:55, 24 Mar 2007 Temat postu:

Panie Łukaszu.
Myślę, ze pisząc poniższe słowa nieco Pan wyolbrzymia pewną owszem dobrą, ale jednak nie za dużą sprawę;

EugeniuszSendecki · Wysłany: Nie 7:55, 25 Mar 2007 Temat postu:

Do marszu pozostało jeszcze trzy dni...

Łukasz86 · Wysłany: Wto 15:10, 27 Mar 2007 Temat postu: