Harnaś
Dołączył: 27 Maj 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zakopane
|
Wysłany: Pon 18:08, 20 Sie 2007 Temat postu: Wywiady |
|
|
Postanowiłem szukać kontaktów...
Z Prezesem Stronnictwa Narodowego Koło Grodzkie w Zakopanem Kazimierzem Murasiewiczem rozmawia Norbert Wasik. [Wywiad ten pochodzi z pisma „Podhale” #3, jesień/ zima 2005/ 2006, wydawca: Obóz Narodowo Radykalny Podhale – red.]
NW: Jaka jest historia ruchu narodowego w Zakopanem?
KM: To długa historia, ciekawa, ale zważywszy na obszerność tematu, trzeba byłoby podzielić ją na kilka okresów.
Skąd w takim razie wzięli się narodowcy w Zakopanem?
- Mówiąc najkrócej – wprost od Dmowskiego. Twórca Ligi Narodowej parokrotnie na przełomie XIX i XX wieku odwiedził nasze miasto, nawiązał kontakty z przedstawicielami miejscowej ludności. Pierwszym z jego wychowanków w naszym terenie był artysta rzeźbiarz, pisarz, działacz społeczny, nauczyciel Wojciech Brzega. O swoich spotkaniach z Dmowskim w Zakopanem wspomina w swojej książce „Żywot górala poczciwego”.
Brzega był postacią niemal renesansową. Urodził się jako syn ślusarza Ryszarda Duźniaka, który zmarł za granicą. Po dojściu do pełnoletniości przybrał za nazwisko przydomek panieński matki (Teresa Gąsienica Brzega), pod którym był powszechnie znany Był wybitnym rzeźbiarzem. Tworzył przede wszystkim w drewnie, lecz także w gipsie, terakocie i brązie, zajmując się przy tym głównie rzeźbą portretową. Pisywał do takich miejscowych czasopism jak: „Zakopane”, „Góral”, czy też „Młody Taternik”. Był nauczycielem, działaczem społecznym, pisarzem, członkiem Ligi Narodowej ...
- Zgadza się, ale nie do pojedynczej jednostki, choćby tak wyjątkowej jak Brzega należy odnosić zaistnienie ruchu narodowego w naszym mieście. W swoich kolejnych formach organizacyjnych ruch narodowy rozwijał się dynamicznie w Zakopanem. Był to zresztą wymóg tamtych czasów, łącznie z ówczesną bitwą o handel, polski handel. O pozycji narodowców w Zakopanem świadczyć może fakt, że wójtem Zakopanego /przed nadaniem praw miejskich ówczesnej wsi/ był aktywny narodowiec, wieloletni szef Koła Medard Kozłowski. Na tyle aktywny, że władze sanacyjne ratowały tutaj swoją pozycję wprowadzając zarząd komisaryczny w gminie.
Przyszła jednak II wojna światowa i z konieczności ruch narodowy musiał zejść do podziemia i utajnić swoją działalność a nawet samo istnienie.
- Nie tylko wojna. Wojna to dopiero początek gehenny ruchu narodowego również na Podhalu. Wyzwolenie spod okupacji niemieckiej skończyło się tak jak w całej Polsce zniewoleniem sowieckim. Pod rządami komunistów również nie było szans na legalną działalność narodowców.
Nastąpiło przerwanie ciągłości działań. (...)
Więcej na: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|