Aśka
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 10:31, 09 Lip 2007 Temat postu: O pośle Hatce?! |
|
|
Krzysztof Zagozda, Biała plama, czyli spisek pieczątek
Piszę ten tekst z głębokiej prowincji. I wcale nie ma w tym żadnej przekory: 400-tysięczna Bydgoszcz jest rzeczywistą białą plamą na mapie Ligi Polskich Rodzin, a ja wyglądając jakichkolwiek form życia stronnictwa w moim mieście, czuję się trochę jak Aborygen szukający wśród drzew gniazd srebrnych ptaków o wiekich, nieruchomych skrzydłach. Z jakim skutkiem, wiadomo.
Tak naprawdę w Lidze działają dziś mechanizmy wypisz wymaluj z sowieckich kołchozów. Serio! Pewnej jesieni, za głębokiej jeszcze komuny, podróżowałem pociągiem wraz z "człowiekiem radzieckim", bohaterem pracy socjalistycznej. Gdy trochę się ośmielił i język mu się rozplątał, szepnął: "A u nas żniw w tym roku nie było!". Trochę się zdziwiłem, ale przyszedł mi zaraz na myśl jakiś wielki pożar, który strawił tysiące hektarów urodzaju. Jednak nic z tych rzeczy! Osłupiały usłyszałem historię, jak to kierownik kołchozu zgubił gdzieś po pijaku... pieczątkę! A kto to wyszedłby do pracy na pole bez ważnego kwita? No i te wszystkie "traktoristy" i "kambajnisty" przeleżały żniwa całe pod pierzynami. A zboże przerosło... Zdesperowany kierownik słał w tym czasie kolejne pisma do centrali z prośbą o nową pieczątkę. Te jednak zgodnie z procedurą lądowały w urzędniczych koszach, gdyż na podaniach brakowało odcisku... pieczątki.
Jak się ta historia ma do Ligi w moim mieście? Ano podejrzewam, że i u nas pieczątka zaginęła w którejś z przepastnych szuflad lub teczek naszego kochanego posła. Niechybnie tylko z tego powodu chłopina od dwóch lat nie jest w stanie zorganizować jakiegokolwiek zebrania. No, bo który działacz na serio potraktuje zaproszenie do biura poselskiego pozbawione okrągłej pieczęci? Kto uwierzy, że to nie jest grubymi nićmi szyta prowokacja którejś z tak licznych w Bydgoszczy agentur?
Zresztą same pieczątki mają w sobie coś niepokojącego, wręcz podejrzanego. Takie niby drobne, niepozorne, a jakże wielką mają władzę! Otwierają jedne drzwi, a drugie zamykają. Decydują o spektakularnych awansach i bolesnych upadkach. No i te białe plamy tworzą... Na mózgach również!
Post został pochwalony 0 razy
|
|