|
|
Autor |
Wiadomość |
krzychukoc
Gość
|
Wysłany: Wto 14:24, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rośnie, to może koleżanka napisze jeszcze gdzie? Bo doskonałym jmiernikiem popularności były wybory samorządowe. Ilu samorządowdców LPR zyskała w porównianiu do poprzednichj wyborów?
Ile procent poparcia LPR yskała w wyborach do parlamentu w stosunku do wyborów do parlamentu UE?
Na razie LPR jest na równi pochyłej. Czy wmawianiem sobie, że jest super chcecie zaklinać rzeczywistość?
Nie ukrywam, że krytykuję LPR bo mi zależy na silnej reprezentacji tej partii w parlamencie. Ale wy odrzucacie krytykę i uważacie, że przecież jest super.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jacek OWP
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Obóz Wielkiej Polski
|
Wysłany: Wto 15:35, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Szafowanie nacjonalizmem profitów nie przynosi. Jak widać po ostatnich wyborach unikanie tego słowa też nie. No to co przynosi? Bez złośliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysztof M
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 15:47, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jacek OWP napisał: | Szafowanie nacjonalizmem profitów nie przynosi. Jak widać po ostatnich wyborach unikanie tego słowa też nie. No to co przynosi? Bez złośliwości. |
Profity przynieść może sprawienie, że wyborca poczuje się bezpiecznie, że zaufa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:51, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
krzychukoc napisał: | Rośnie, to może koleżanka napisze jeszcze gdzie? Bo doskonałym jmiernikiem popularności były wybory samorządowe. Ilu samorządowdców LPR zyskała w porównianiu do poprzednichj wyborów?
Ile procent poparcia LPR yskała w wyborach do parlamentu w stosunku do wyborów do parlamentu UE?
Na razie LPR jest na równi pochyłej. Czy wmawianiem sobie, że jest super chcecie zaklinać rzeczywistość?
Nie ukrywam, że krytykuję LPR bo mi zależy na silnej reprezentacji tej partii w parlamencie. Ale wy odrzucacie krytykę i uważacie, że przecież jest super. |
Nie zaprzeczy kolega, że sondaże ostatnie wskazują na tendencję wzrostową poparcia dla Ligi.
Nie to jednak jest celem mojej wypowiedzi. Rozbawiło mnie stwierdzenie, że to z powodu sławetnego wywiadu RG dla GW spadło poparcie dla LPR. Czy rzeczywiście uważasz, że w Polsce jest tylu świadomych narodowców, by spowodować taki proces? Bez żartów!!!
LPR pokazała oblicze narodowe i dlatego sprzysiężyły się przeciw niej wszystkie siły, z o. Rydzykiem włącznie! Zmasowana kampania antygiertychowska zrobiła swoje, ale na krótką metę. Teraz wychodzi szydło z worka.
Sympatycy Ligi nie zaklinają rzeczywistości. Widzę to raczej u Kolegi. A tym magicznym wyrazem jest "nacjonalizm" odmieniany przez wszystkie przypadki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:15, 27 Mar 2007 Temat postu: Re: Gdzie sens, gdzie logika? |
|
|
Krzysztof M napisał: | Marzena napisał: |
Proszę sobie wyobrazić, że zakładam organizację i na swojej stronie www zamieszczam informację, że odcinam się od Giertycha. Będzie Pan popierał moją organizację, jeśli, powiedzmy, będzie bardzo duża? Nie? |
Jeżeli ogłosi Pani, że się odcina, to dziś znaczy to, że nie popiera Pani LPR, więc dlaczego miałbym popierać pani organizację? |
No i właśnie o to chodzi! Dlaczego narodowcy mieliby popierać LPR, skoro Giertych się odciął od Romana Dmowskiego? I Pańska pokrętna argumentacja nic tu nie pomoże. Odciął się od słowa, ale nie odciął się od istoty... Chciał zamknąć "buźkę GW"... To wszystko go nie usprawiedliwia. Zdanie zostało wypowiedziane. Odciął się, wyparł. I nie wmówi mi Pan, że wbrew sobie.
A jeśli chodzi o Pańską analizę zarzutów (10 punktów) - to tylko Pańskie opinie. Pan sam nie może sobie przyznać "punktu" w tej dyskusji. Zresztą, jak napisał kiedyś G.K. Chesterton - "Brak nam metody pozwalającej ocenić, kto zdobył punkt, a kto stracił". A to dlatego, że brakuje nam wspólnej płaszczyzny, wspólnej definicji tego, co dobre, a co złe. "Nie ma szans, bym mu udowodnił, że jego wizja jest zła, skoro on nie akceptuje mojej definicji zła. Nie ma szans, by on mi udowodnił, że jego wizja jest dobra, skoro ja nie podzielam jego poglądów na dobro" - pisał dalej G.K.C. Pan wyznaje machiavellizm, co już udało mi się ustalić w innym wątku. Zresztą po Pańskich wypowiedziach i tutaj widać, że zasada "cel uświęca środki" nie jest Panu obca. Pisze Pan np.: "Wierzejski skoncentrował się na tym, co jest nośne społecznie." Wniosek? Nie liczy się to, co ważne, tylko to, co daje rozgłos. Dalej Pan pisze: "RG jest dziś zwolennikiem tarczy tak samo, jak za godzinę będzie jej przeciwnikiem. To jest atut w grze politycznej, której kulis nigdy nie poznamy, więc zostawmy te rzeczy, bo nikt z nas nie wie, co tak naprawdę w trawie piszczy..." A jakie poglądy NAPRAWDĘ ma RG? I czy w tych poglądach jest miejsce na dobro Polski? Dlaczego mamy zostawić rzeczy, które są istotne dla naszej przyszłości? Naprawdę Pan uważa, że tylko Giertych zna przyszłe losy świata, a my jego geniuszu przejrzeć nie jesteśmy zdolni? Jeśli ktoś zmienia poglądy jak chorągiewka na wietrze, to rzeczywiście jest to TYLKO przejaw gry politycznej, funta kłaków niewartej. Ale przecież Pan uważa, że na tym właśnie polega polityka, więc o czym tu dyskutować...
Mogłabym jeszcze kilka punktów dodać do tej, i tak długiej, listy zarzutów. Ale po co? Przecież Pan i tak oceni, że to opinie. Nie warto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysztof M
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:28, 27 Mar 2007 Temat postu: Re: Gdzie sens, gdzie logika? |
|
|
[quote="Marzena"] Krzysztof M napisał: | No i właśnie o to chodzi! Dlaczego narodowcy mieliby popierać LPR, skoro Giertych się odciął od Romana Dmowskiego? I Pańska pokrętna argumentacja nic tu nie pomoże. Odciął się od słowa, ale nie odciął się od istoty... Chciał zamknąć "buźkę GW"... To wszystko go nie usprawiedliwia. Zdanie zostało wypowiedziane. Odciął się, wyparł. |
Rozumuje Pani z czysto kobiecą tendencją wylewania dziecka z kąpielą... Gratulacje.
Za każdym człowiekiem sukcesu stoi jakaś wspaniała kobieta... Może to? ... ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:33, 27 Mar 2007 Temat postu: Re: Gdzie sens, gdzie logika? |
|
|
Krzysztof M napisał: | Marzena napisał: | No i właśnie o to chodzi! Dlaczego narodowcy mieliby popierać LPR, skoro Giertych się odciął od Romana Dmowskiego? I Pańska pokrętna argumentacja nic tu nie pomoże. Odciął się od słowa, ale nie odciął się od istoty... Chciał zamknąć "buźkę GW"... To wszystko go nie usprawiedliwia. Zdanie zostało wypowiedziane. Odciął się, wyparł. |
Rozumuje Pani z czysto kobiecą tendencją wylewania dziecka z kąpielą... Gratulacje.
Za każdym człowiekiem sukcesu stoi jakaś wspaniała kobieta... Może to? ... |
Brawo! Gratuluję "argumentu"!
Prawdziwy mężczyzna nie wypiera się swoich poglądów, nawet nie wiem dla jakich korzyści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysztof M
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:46, 27 Mar 2007 Temat postu: Re: Gdzie sens, gdzie logika? |
|
|
Marzena napisał: | Krzysztof M napisał: | Marzena napisał: | No i właśnie o to chodzi! Dlaczego narodowcy mieliby popierać LPR, skoro Giertych się odciął od Romana Dmowskiego? I Pańska pokrętna argumentacja nic tu nie pomoże. Odciął się od słowa, ale nie odciął się od istoty... Chciał zamknąć "buźkę GW"... To wszystko go nie usprawiedliwia. Zdanie zostało wypowiedziane. Odciął się, wyparł. |
Rozumuje Pani z czysto kobiecą tendencją wylewania dziecka z kąpielą... Gratulacje.
Za każdym człowiekiem sukcesu stoi jakaś wspaniała kobieta... Może to? ... ;-) |
Brawo! Gratuluję "argumentu"!
Prawdziwy mężczyzna nie wypiera się swoich poglądów, nawet nie wiem dla jakich korzyści. |
Prawdziwy mężczyzna droga Pani panuje nad emocjami... I dąży do celu rozważnie, a nie z szabelką w dłoni, jak za Piłsudskiego... Pani zmieni zdanie, mogę się o to już teraz założyć, ale zmieni Pani jeszcze nie teraz... Dopiero wtedy, kiedy dostrzeże Pani to, co inni już teraz widzą... Tak było przed wyborami, kiedy wygrał PIS... wielu krzyczało: PIS nas zbawi! Teraz siedzą cicho... Więc zachęcam do wstrzemięźliwości... To taka męska cecha... ;-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marzena
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:57, 27 Mar 2007 Temat postu: Re: Gdzie sens, gdzie logika? |
|
|
Krzysztof M napisał: |
Prawdziwy mężczyzna droga Pani panuje nad emocjami... I dąży do celu rozważnie, a nie z szabelką w dłoni, jak za Piłsudskiego... Pani zmieni zdanie, mogę się o to już teraz założyć, ale zmieni Pani jeszcze nie teraz... Dopiero wtedy, kiedy dostrzeże Pani to, co inni już teraz widzą... Tak było przed wyborami, kiedy wygrał PIS... wielu krzyczało: PIS nas zbawi! Teraz siedzą cicho... Więc zachęcam do wstrzemięźliwości... To taka męska cecha... |
Tak się nieraz zastanawiam, dlaczego niektórzy ludzie dostrzegają tylko skrajności... Naprawdę Pan uważa, że chciałabym, aby Giertych machał szabelką? Niech dąży do celu rozważnie, ale nie po manowcach. Nie oczekiwałam od niego, że będzie głośno krzyczał, iż jest spadkobiercą Dmowskiego. Oczekiwałam, że NIE WYPRZE się tego dziedzictwa. Ale widocznie to rzeczywiście nie jego.
Nie zmienię zdania. Ja już teraz widzę to, czego Pan nie widzi. Ale to machiavellizm tak oczy przesłania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaciekOWP
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 23:22, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Świetnie ujęte.
Tylko podpisywać się pod słowami koleżanki Marzeny i.... zazdrościć uczniom takiej polonistki.
Moje szczere wyrazy uznania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ekspe
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 0:44, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Roman Giertych jest bardziej kontynuatorem i realizatorem myśli Romana Dmowskiego niż sam to przedstawia. Przecież to widać zwłaszcza po czynach a nie słowach jakie w rożnych miejscach i okolicznościach wypowiada. Za to właśnie jest zwalczany przez przeciwników politycznych. Stąd dziwię się zajadłości dyskusji na ten temat. Pragmatyk Dmowski zapewne uznałby pragmatyka Giertycha za sojusznika swoich ideii.
Natomiast można się zastanawiać czy Roman Giertych traci czy zyskuje kreując taki swój wizerunek, i czy to się przekłada na zwiększenie szans dla realizacji celów narodowych ?
I następne pytanie. Czy bardziej doktrynerskie stawianie spraw zwiększyłoby te szanse. Czy przedstawianie ich w sposób strawny dla przeciętnego odbiorcy i pozyskiwanie jego przychylności stopniowo jest może lepszą strategią?
Skuteczne połączenie doktryny z polityką jeśli chce się zrealizować coś konkretnego a nie tylko mówić o tym nie jest rzeczą łatwą. Tu na forum mamy ten luksus, że wystarczy tylko mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzychukoc
Gość
|
Wysłany: Śro 8:02, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kolega ekspe która sam robi swoje sondaże (w ktrytch LPR ma zawsze ponad 55%) teraz uważa RG za kontynuatora myśli Romana Dmowskiego
Nie można uznać RG za kontynuatora mysli narodowej ponieważ:
1. Jest zwolennikeim narażenia naszego bezpieczeństwa (tarcza antyrakietowa).
2. Obecnością w Jedwabnem uwiarygodnił syjonistyczną wersję historii.
3. Sam sie wyparł korzeni endeckich. Jego zaślepieni zwolennicy teraz próbują rozważać "co autor miał na myśli" zapominając, że miał na myśli to co wyartykuował. Drugiego dna w jego wypowiedziach nie ma.
4. Sprowadził LPR do organizacji zajmującej się bardziej teologią niż Narodem.
5. Nie posiada jasnej, klarownej idei w kwestii polityki zagranicznej (generalnie używa sloganu, że jest zwolennikiem współpracy z USA i dobrych stosunków z Rosją, Niemcami). Ładnie to wygląda, ale jest nierealne. Polityka zagraniczna była njważniejszą sprawą na którą główny nacisk stawiała endecja.
6. Nie stara się nawet odkłamać stereotypu nacjonalizmu.
Dyskusje na tym forum poazują jak bardzo wstydzicie się słów RG skoro próbujecie tłumaczyć, zę tak powoedział ale inaczej myśli! Ja jednak uważam, że powoedział to co myśli i niech tak pozostanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ekspe
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:12, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
krzychukoc napisał: | Kolega ekspe która sam robi swoje sondaże (w ktrytch LPR ma zawsze ponad 55%) teraz uważa RG za kontynuatora myśli Romana Dmowskiego |
W kwestii wyjaśnienia.
To nie są sondaże, to stopień mojego aktualnego subiektywnego poparcia wyborczego, które może się w każdej chwili zmienić. Dla zobrazowania: gdybym dysponował na przykład 100-a głosami wyborczymi, to w tej chwili 55 głosów przekazałbym na LPR resztę na pozostałe partie. LPR u mnie na razie jest na topie, bo bardziej od innych spełnia moje oczekiwania. Jeśli mnie zawiedzie (np.w sprawe tarczy), to straci. Konkretne plusy i minusy w działalności poszczególnych ugrupowań wymieniam dość szczegółowo pod notowaniami, dodaję też odrębny komentarz. Staram się opierać na konkretach i po konkretach oceniać innych.
Nie jestem członkiem LPR ani żadnej innej partii i nigdy nie byłem. To mi pozwala oceniać bez emocji polityków na podstawie tego co robią i efektów, które osiągają.
Proszę mi wskazać lepszego i skuteczniejszego polityka bądź partię,na których mógłbym przenieść swoje poparcie, to z pewnością to zrobię.
Mam wrażenie, że małe organizacje narodowe zupełnie niepotrzebnie odcinają się od Romana Giertycha i LPR, zamiast szukać z nimi zbliżenia i wspólnych celów. Dość pouczający w tym względzie jest negatywny przykład z innego co prawda podwórka. Dotyczy UPR. Uparte trwanie przez JKM na doktrynerskich pozycjach i niepodejmowanie współpracy z innymi pozostawiło tę partię na całe lata poza głównym nurtem życia politycznego. Czy narodowcy chcą tego samego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzychukoc
Gość
|
Wysłany: Śro 13:26, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kolego, mój żart nie miał na celu ośmieszenia kolegi. Miał być takim symaptycznym wstępem. Jeżeli uraziłem kolegę to bardzo przepraszam.
Ugrupowania narodowe w tych kwestiach które są wspólne to wspierają LPR. Na marszu Białej Róży gdyby uczestniakmi byli sami człnkowie LPR to byłaby prawdopodobnie 1/3 obsady. Osobiście również brałem w nim udział i widziałem wielu działaczy różnych organizacji narodowych.
Jednak jak dotyczchczas RG nie wytłumaczył się ze sławnego juz wywiadu dla GW. Mógł to zrobić i dzisiaj temat już pewnie byłby zapomniany.
Nie możemy sie również zgodzić np na rozmieszczenie w naszym kraju amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Tak więc różnice są zasadnicze.
Zresztą ze strony LPR nie padła żadna propozycja wspólnego działania. Liga tylkom oczekuje, że będziemy na nią głosować (i tak to w większości robimy bo nie mamy na kogo innego). LPR jako organizacja silniejsza powinna spróbować zorganizować wspólną dla narodowców płaszczyznę współpracy. Zapewniam, że gdybyśmy otrzymali propozycję rozmowy na temat wypracowania płaszczyzny współpracy to byśmy się nad nią bardzo poważnie zastanowili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz86
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z MAZOWSZA
|
Wysłany: Śro 14:23, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
MaciekOWP napisał: | Świetnie ujęte.
Tylko podpisywać się pod słowami koleżanki Marzeny i.... zazdrościć uczniom takiej polonistki.
Moje szczere wyrazy uznania |
Nic dodać, nic ująć, zgadzam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|